Jak co roku
staramy się przedłużać sezon porannymi akcjami biegowymi, zazwyczaj to środa o
6 rano, zapraszamy na te biegowe wspominki w średnich tętnach ok. 155 bpm. Do
dziś podsumowaliśmy wszystkie wycieczki kajakowe, które na bieżąco
odznaczaliśmy w FatHowym kalendarzu i
raportowaliśmy na blogu. Ustaliliśmy też, że w 2014 przynajmniej 1 Kandydat
stał się Ojcem Jednokrotnym (OJ) , jeden Pozorant Kandydatem dwóch OJ zostało Ojcami Podwójnymi (OP) wśród
OJ pojawiły się też kolejne +. Będzie więc co odznaczać w kalendarzu na 2015,
którego przedsmak poniżej, a licytacja niebawem.
W Fath Running
Guerilla pojawił sie kolejny zdobywca Korony Maratonów Polskich. Pobiegaliśmy
po górach w zawodach od 10 do ponad 40km. Najszybszy Ojciec Podwójny poznał
smak podium, a inny DOP ( Dumny Ojciec Podwójny) gorycz trzech liter DNF (did not finish).
Wręcz tłumnie biegaliśmy w górskich półmaratonach z cyklu Perły Małopolski.
Podczas Partyzanci
Pionu FatH snuli się po mniej lub bardziej znanych ścianach Jury, Tatr, Alp czy
Hollental prawdziwi Ojcowi oddawali się zakładaniu kolejnego i najliczniejszego
zastępu, czyli Międzynarodowego Kółka Kolarskiego FatH.
W międzyczasie
udało nam się pichcić w bałkańskim kotle Pannoniki, którego festiwalowa atmosfera i kurz do dziś daje nam się we
znaki.
Nieubłaganie
części z nas kalendarz pokazał że czas na starty w kategorii M 40, co hucznie
świętowano w pewnej beskidzkiej bacówce.
Wracając do Kalendarza.
Już wkrótce nowa edycja, licytacja jak zwykle on-line. Koszty ponoszą FatH i
przyjaciele, a brzęcząca moneta jaka zań otrzymamy będzie przeznaczona dla
kogoś kto jej potrzebuje. Będzie dużo białej wody i nieduży bonus , o którym
już niebawem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz