poniedziałek, 5 maja 2014

Chirurdzy pegla, vol. 3

W długich bólach rodzi się tegoroczny sezon naszego serialu. Nie pomagają mu sucha jesień, bezśnieżna zima, wreszcie wiosna, w zasadzie bez deszczu. W Karkonoszach, Tatrach, Gorcach, pomimo cięgłego monitoringu wykresów KTG nic się nie rodziło przez długi czas. W ostani weekend kwietnia na sygnał "Tato pada deszcz" doktorzy różnych specjalności dokonali precyzyjnego cięcia. 
Znów na Podhalu.


Banditka po przeskalowaniu pegla wymaga pewnie 204/205 cm czyli gdzieś między 8 a 9 kubików. My mielismy ciut więcej (206 cm / 9 cms +). Pięknie jak zawsze, dość dużo drzew, wszystkie pływalne przy tym poziomie wody.



Siostro Skalpel !

FatH!










1 komentarz:

  1. stanowczo zaprzeczam stwierdzeniu, że wodowskaz był ruszany, przynajmniej przez uprawnioną do tego służbę

    OdpowiedzUsuń