Podczas kiedy ma północny
wschód od Dunaju kipiały emocje związane z wymianą kalendarza F@TH, w położonym
na południowy zachód od Pięknej Modrej Rzeki Tyrolu odbywało się zgrupowanie
Bojówki Freeride'owej FATH.
Skład Bojówki FR był szeroki
i zawierał osobników od OJ Założyciela, przez OPN (Ojców Podwójnych
Niezrzeszonych, a nie Ojcowski Park Narodowy), Kawalerów i Kawalarzy po creme
de la creme wycieczki czyli Matkę Póltorówkę, oraz CnJ vel spiritus movens dużej części F@TH'owego zamieszania.
Narciarstwo - jak koń -
jakie jest każdy widzi . Jest to proste ślizganie się po zamarzniętej wodzie.
Im szybciej tym lepiej. Czasu na
fotografowanie nie było, za to zabawy było moc, a warun z dnia na dzień był
coraz bardziej łaskawy. Z ciekawszych emocji udało się Bojówkarzom podciąć
jedną, książkową, deskę śnieżną i spędzić trochę czasu na szukaniu przysypanych
przez nią nart, zgubić dwie klamki od plecaka ABS oraz "wybuchnąć"
sporą kawiarkę co poskutkowało koniecznością pokrycia kosztów malowania kuchni
apartamentu.
Kulinarny odłam Bojówki FR
donosi, że Apfelstrudel, Weizenbeer i Gulaschsuppe wciąż smakują tak samo.
Słowem "na zachodzie bez zmian".
Jak widać FatH rośnie nie
tylko w pasie, oprócz Bojówki Freeride'owej konstytuują się też
FatH Running Guerilla,
FatH Vertical Playground,
zwany też Partyzantką Pionu
FatH aka Free at Heel czyli telemarkowy zastęp bojówki
freeride oraz
Wyspecjalizowany zespół ds
podróży z dzieckiem do lat 3 w regiony zagrożone malarią
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz