Ostatni weekend FatH upłynął pod hasłem „ Kto pierwszy ten lepszy” albo jak mawiał pewien były premier „ nie po tym poznaje się mężczyznę jak zaczyna ale po tym jak kończy”
Wysunięte posterunki FatH pojawiły się na dwóch półmaratonach. Ojciec dwukrotny z ojcem kandydatem stanęli na starcie warszawskiego a ojciec jednokrotny w żywcu.
Wysunięte posterunki FatH pojawiły się na dwóch półmaratonach. Ojciec dwukrotny z ojcem kandydatem stanęli na starcie warszawskiego a ojciec jednokrotny w żywcu.
W centrum kadru ojciec kandydat biegnie na 1:38 |
Zwyciężyć znaczy przeżyć:), medal dla każdego |
Oba biegi super, warszawski z szybką i płaską trasą i żywiecki z całą masą podbiegów i zbiegów. Wyniki różne od 1:38+ aż po 1:50+.
trasa i profil półmaratonu żywieckiego
Dodatkową ciekawostką niech będzie fakt iż z żywcu spotkaliśmy pierwszą MatH-kę, znaną ze slalomowych aren kajakarkę i scigantke AR Asię G. Mamę Igi i Kaji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz