czwartek, 19 września 2013

Zmiana ramówki, Post Scriptum by S2 ♀

A kiedy nadejdzie deszcz
Nad zadymioną Małopolskę
Ruszą nad wodę Ojcowie
polietylenowym wojskiem

Nad brzegiem staną i nocą
Wiosłami w kamienie łomocąc
Zanim do snu złożą skroń
Zaryczy różowy koń: Wiosła w dłoń!

Na zawsze kiedy pada deszcz
niech zapamięta każdy leszcz
ze i po Ciebie z bożą pomocą
nocą do drzwi załomocą
W mokrej robocie biegli
Chirurdzy pegli.









1 komentarz:

  1. I każa Ci jechać po nocy
    I światło Ci przypna na kasku
    By zdązyć Syna przewinąć
    By Córkę do szkoły o brzasku
    Prowadąc za ręke do szkoły
    Krzyknąć na gardło swe całe
    Co krzynął kiedyś Cambronne
    I powiedzieć to samo nad Białką.

    OdpowiedzUsuń